Ostatnie długo mnie nie było. Niestety mam uraz ręki który na dzień dzisiejszy jest o tyle mniejszy , że jestem w stanie napisać tego posta.
Jakiś czas temu miałam drobny wypadek który skończył się odciskiem zębów na dłoni a nawet dziurki sięgające do samego mięśnia. Ręka spuchła mi 3-krotnie i do dziś nie jestem w stanie ścisnąć jej w pięść , była sina , zielona żółta i czerwona , ale opuchlizna nie jest już tak duża i bolesna i zasinienie też zniknęło :).
Będę się starała systematycznie nadrabiać zaległości . Myślę ,że jeszcze kilka dni a opuchlizna i ból całkowicie znikną .
Pomijając kwestię bloga, ciężko funkcjonować bez prawej ręki :)
Talerze mi się skończyły, a nie mogłam ich umyć, zakupy czy zwykłe trzymanie się w autobusie czegoś, było niemożliwe. Wyrzucanie śmieci i wychodzenie z psem w tym samym czasie też zabronione ,bo miałam do dyspozycji tylko lewą rękę.
Człowiek nie wie jak coś jest ważne i przydatne w życiu codziennym dopóki tego nie straci.Na szczęście moja "utrata"ręki nie jest dożywotnia z czego niezmiernie się cieszę :D
Jakoś nie cieszy mnie tylko ta sterta talerzy czekających na umycie... :/
Wracaj szybko do zdrówka! Sądząc po zębach na dłoni domyślam się że jakiś pies Cię mocniej przytulił ;) a talerze sobie namocz w wodzie z płynem to poźniej się szybciutko umyją :D
OdpowiedzUsuńA no serio :) Właśnie ja znalazłam niedaleko siebie szkołę policealną o kierunku technik weterynarii, przymierzam się do pójścia na sezon zimowy :)Powiedz mi, ciężko jest?
OdpowiedzUsuńTo zależy od wykładowców i ogólnie całej szkoły.My byliśmy pierwszym rocznikiem na tym kierunku więc szkoła w ogóle nie była przygotowana. Zmieniali się nauczyciele co semestr , nie mieliśmy zaplecza ze sprzętem itp więc nam było ciężko i zdało naprawdę mało osób ( dokładnie 6 ). Mieliśmy na szczęście super opiekuna grupy który przynosił na zajęcia ze swojej lecznicy usg czy mikroskop a my przynosiliśmy swoje psy i koty i na nich się uczyliśmy :D Ogólnie kierunek fajny i ciekawy i gorąco polecam :)
Usuń