Organizacja , organizacja organizacja.
Wiecie jak to jest gdy
zaczynamy coś robić i nagle przy okazji chcemy zrobić coś jeszcze , a
potem żeby nie zapomnieć robimy jeszcze inną rzecz .Tak jeszcze kilka
razy,aż w końcu łapiemy się na tym ,że nic znaczącego nie zrobiłyśmy.
Ja
np zaczęłam sprzątać mieszkanie bo mam w planach przygarnięcie kotka
jako dom tymczasowy (ale zobaczymy) , od razu myśląc o kocie, zaczęłam
Szukać na allegro psu nowe legowisko bo te ma już mocno
zużyte.Oczywiście jako miłośniczka zwierząt pomyślałam ,że moja
szynszyla czuje się samotna i zaczęłam oglądać oferty w internecie szynszyli o konkretnym ubarwieniu.Dwie szynszyle , dwa razy większa
klatka " pomyślałam i zaczęłam szukać ofert z klatkami.Jak tak już
trafiałam do tych różnych sklepów internetowych to zaczęłam oglądać
meble,planować jakie by mi pasowały, mierzyć mieszkanie i projektować na
kartce układ i wystrój.Czas leci i leci ,a ja dalej nie zrobiłam pierwszej wyznaczonej rzeczy :/
Dodam ,że jestem bezrobotna ,bo dopiero co
skończyłam szkołę (i chce dalej się uczyć) , mieszkam sama i nie mam kasy ,a robię listę rzeczy do
kupna typu : nowa pralka,lodówka,zmywarka, remont całkowity łazienki ,
kuchni , przedpokoju, zwierzaki, klatki, legowiska jeszcze gdzieś się
wcisną ciuchy o i materiał do obszycia koszyka i może by się nowe
karnisze kupiło, jak karnisze to i firany ale wtedy trzeba też uszyć ładne obrusy i na ebay poszperamy w poszukiwaniu okazji itd .I jako mini artystyczna dusza , przerzucam te wizje remontowe na
kartki ,latam z metrem , oglądam gdzie co najtaniej .Jak coś mi się nie podoba ślęczę nad blokiem z ołówkiem i projektuje na wymiar własne meble których nigdy nie będę miała .
I tak bez końca
,ale czy ktoś jest mi w stanie powiedzieć PO CO ?!
W rezultacie
nic nie zrobiłam.No ok wymieniłam trociny w klatce i wrzuciłam do
koperty płytę którą muszę wysłać mamie.O i jeszcze znalazłam lonżę
której szukałam od roku. Teraz kombinuję jak ją przerobić na smycz dla
psa bo na nową mnie nie stać !
No niech ktoś już odpowie na te wszystkie CV , bo potrzebuje kasy !
Ok idę wyczyścić psu zęby i obciąć pazury i zagłębię się w jakże dołujące katalogi sklepów meblowych.Ale obiecuję ,jutro wielkie sprzątanie i zero dekoncentracji ...... taaaa
Miłej nocy :)
A tak przy okazji - to jest 100 post na blogu ;)
Oj wiem jak to jest niestety ja też mam tysiąc planów ale brak pracy i kasy :/
OdpowiedzUsuńCo do tego planowania też tak mam, zbieram inspiracje jak urządzić swoje przyszłe mieszkanie, w głowie mam już układ jak będzie wyglądał mój dom, dekoracje itp. Tylko póki co brak możliwości by to wszystko urzeczywistnić.. ;/
OdpowiedzUsuń