sobota, 4 sierpnia 2012

Złośliwość rzeczy martwych


Mieliście kiedyś tak , że akurat jak chcecie coś zrobić ( w moim przypadku napisać notkę na blogu ) , to nagle nie ma internetu. Nie chcąc marnować czasu , zabieramy się do czegoś innego jak np. wgrywanie zdjęć na komputer, ale wtedy usb nagle potrzebuje nowych kodeków ,a bez internetu nic z tego . Ok więc bierzemy się za pisanie notki na Word’zie by móc potem szybko ją opublikować, taaaa tyle ,że oczywiście program musi się zawiesić .
 Uwielbiam takie sytuacje tak bardzo ,że daje to odczuć mojemu komputerowi i cieszę się ,że jest stacjonarny , bo laptop już leżałby za oknem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz


Każdy komentarz jest dla mnie ogromną nagrodą i wyróżnieniem dlatego z góry za niego dziękuję i zachęcam do częstych odwiedzin i komentowania :)

Zajrzyj TU :

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...