Dziś trochę o moich ulubionych maseczkach do twarzy :)
Efektima - Maseczka nawilżająca z wyciągiem z arbuza
„Skoncentrowana
maseczka nawilżająca w formie kremo-żelu. Wyjątkowo szybkie i widoczne
rezultaty działania maski widać dzięki specjalnemu kompleksowi nawilżającemu.
Zbudowany jest on z mikropłatków alginatu, kolagenu morskiego i seryny. Powoli,
w zależności od potrzeb skóry uwalniania substancje nawilżające. Formuła maski
zawiera dodatkowo wyciąg z arbuza, bogaty w witaminy, proteiny oraz minerały.”
To pierwsza maseczka którą naprawdę polubiłam i po której widziałam
rezultaty. Naprawdę świetnie nawilża , cudownie się wchłania, a resztki można
wklepać. Gdy moja skóra jest naprawdę przesuszona sięgam po tą maseczkę bo
wiem, że mnie nie zawiedzie. Skóra popiera z niej tyle ile potrzebuje i to się
czuje. Nawilżenie nie jest tylko chwilowe .Jest gęsta, nie spływa z twarzy ,
przyjemnie pachnie i dobrze nawilża. Spełnia wszystkie obietnice producenta.
Jeśli potrzebuje prawdziwego nawilżenia to sięgam tylko po nią :)
Fakt iż jest arbuzowa to jej dodatkowy wielki plus, bo przecież ja kocham
wszystko co arbuzowe :D
***
RILANJA CARE – Maseczka witaminowo
miodowa
’’ Do wszystkich typów skóry .Dostarcza
skórze niezbędnych witamin i wyciąg z miodu. Miód zawiera składniki
czynne, które nawilżają skórę i zapobiegają przed jej wysychaniem. Witamina E chroni przed przedwczesnym
starzeniem się skóry . Ponadto, witaminy wspiera naturalne procesy regeneracji
skóry. Pantenol
i alantoina mają działanie uspokajające i kojące.’’
To maseczka której używam gdy mam skórę
podrażnioną . Witaminowych maseczek jest w brud więc to pewnie zasługa miodu. O
kojących właściwościach miodu słyszy się nie od dziś. Zawsze miałam jakieś
obiekcje przed wykonaniem domowej miodowej maseczki. Myśl o zmywaniu lepkiej
mazi z twarzy mnie zniechęcała. Jak widać nie potrzebne są domowe kombinacje
jeśli mamy dobrą maseczkę sklepową ;p Także jeśli mam podrażnioną, lekko
zaczerwienioną twarz to ukojenie
znajduje właśnie w owej maseczce . Minusem dla mnie jest konsystencja. Niby nie
różni się od innych ale mam takie dziwne uczucie ciężkie do opisania. To coś
jak niektórzy odczuwają drapanie po tablicy lub
przeciąganie styropianem po oknie . Wiem ,że dziwne ;p
***
Maski Algowe
„Maski algowe są to maski z alginatu, czyli odpowiednio spreparowanych
ścianek komórek alg, wzbogacone specjalnie dobranymi składnikami, w zależności
od pożądanego efektu. Właściwości alg trudno przecenić - są bogate w potrzebne
do prawidłowego funkcjonowania skóry aminokwasy, związki krzemu, wapnia, jodu
oraz cenne mikroelementy. Zawarte w nich witaminy mają bardzo stabilną formę,
co zapewnia ich silniejsze działanie. Witamina C jest jednym z najsilniejszych
przeciwutleniaczy, chroni więc komórki przed szkodliwym wpływem wolnych
rodników, stymulując jednocześnie produkcję kolagenu. Wszystkie zawarte w
algach cenne składniki są znakomicie przyswajalne przez organizm, ponieważ
skład chemiczny plazmy alg jest zbliżony do składu plazmy człowieka. Dzięki
swej zawartości maseczki algowe zapewnią naszej skórze potrzebną jej
regenerację, nawodnienie i nawilżenie, wpłyną korzystnie na zmniejszenie
zmarszczek i zapobiegną powstawaniu nowych. Efekty będą widoczne od pierwszego
zastosowania - skóra nabierze elastyczności i blasku, ujędrni się i wygładzi.
Odżywcze maseczki mają także działanie kojące, łagodzące i antystresowe.”
Tutaj mogłabym pisać i pisać dlatego napiszę
niewiele :) Kocham w tych maskach to ,że nie trzeba ich zmywać .Jestem leniem
więc maska którą ściągamy w jednym płacie jest wynalazkiem wszech czasów .Do tych
czas miałam okazję używać tylko maski algowej borówkowej firmy ORGANIQUE, która
miała boskie działanie chłodzące. Często mam wybuchy gorąca ,często też mam
zaczerwienioną twarz więc maska chłodząca cudownie się sprawdziła. Jednak maski
z alg mają różne zastosowanie, nie tylko chłodzące, także oprócz tego punktu
mogę powiedzieć ,że świetnie koi zaczerwienioną twarz. Ma działanie
nawilżające i łagodzące również ewentualne stany zapalne . Skóra jest aksamitna i przyjemna . Kocham te
maski i już zaopatrzyłam się w kolejne ,ale innej firmy :)
A jak tam z wynikami rozdania? Coś przeoczyłam;) Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńHE HE Nie nie przeoczyłaś. już się zabieram za to :) po prostu miałam wenę na pisanie i chciałam to wykorzystać.Jutro będą wyniki :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń