środa, 19 czerwca 2013

Upał....

Nie znoszę upałów! Mówcie co chcecie , możecie mnie za to oskalpować i co tam chcecie ;) ja po prostu nienawidzę takiego żaru .
 

U nas było dziś 33C .No dla mnie - osoby z dość zaawansowaną arytmią- odczuwalna temperatura zawsze jest o jakieś 10 stopni wyższa niż jest w rzeczywistości więc dla mnie było dziś 43 stopni

Spacer z psem był katorgą . Pocę się jak kurczak na rożnie i nic tylko wycieram się ukradkiem żeby ludzie się głupio nie gapili na moją mokrą,ociekającą potem twarz. Ależ jestem subtelna:) Ale taka prawda.Nie mogę pięknie pomykać na szpileczkach w szorcikach z rozpuszczonymi włosami i zadartym dumnie noskiem bo ja sobie nie radze w taką pogodę |:/ 

BŁAGAM NIECH PO PROSTU WIĘCEJ WIEJE WIATR A JA JUŻ BĘDĘ SZCZĘŚLIWA :D

A dla was taka pogoda to utrapienie czy raczej cieszycie się, że wreszcie jest słoneczko ?

3 komentarze:

  1. Ja za to mam dużo ciałka i też się pocę jak mysz (? tak to się mówi chyba xd) na dodatek te dni nastąpiły dziś i będę jeszcze bardziej umierać, a sesja trwa ;/ Jeszcze w ogóle nie ogarniam niektórych ludzi... Wczoraj widziałam ludzi w długim rękawie! długich spodniach! i adidasach... często to były czarne ubrania :O Ja w długim rękawie nie lubię nawet w zimie chodzić.... ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. ja się ciesze że jest słoneczko, ale dziś poszłam na ogródek tam i z powrotem nie wile tam jest z 500 m? i miałam dość, pot po dupie leciał. Więc domyślać się tylko mogę co przeżywasz

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też nie lubię takich nadmiernych upałów...

    OdpowiedzUsuń


Każdy komentarz jest dla mnie ogromną nagrodą i wyróżnieniem dlatego z góry za niego dziękuję i zachęcam do częstych odwiedzin i komentowania :)

Zajrzyj TU :

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...