Małe zakupy promocyjno - niepromocyjne ;)

Od wczoraj w super-pharm trwa akcja promocyjna dla posiadaczy karty lifestyle.

Wczoraj w zasadzie przez totalny przypadek załapałam się i zakupiłam kilka  drobiazgów.

Kremik ten uwielbiam więc jako pierwszy wpadł w moje łapki .Mimo że za sprawą GlossyBoxa mam zapas kremów na lata to ten i tak musiałam kupić , bo jest niezawodny i najlepszy :) Oczywiście najlepsza jest cena bo ok 15 zł gdzie cena regularna to 45zł.

Kupiłam jeszcze antyperspirant z NIVEA i już mogę się troszkę na jego temat wypowiedzieć. Pachnie ładnie, nuta zapachowa jest ta sama co w kremie z DERMEDIC co jest dziwne :) Zapach jedynie bardziej pudrowy.Jednak nie polecam tego produktu, bo pierwszy raz w życiu spotkałam się żeby dezodorant aż tak mocno bielił ubrania i skórę .Dosłownie horror.To jest biały pył a nie aerozol czy coś .Wczoraj jak byłam u lekarza było mi tak wstyd bo zauważyłam na czarnym staniku biały proszek. A szkoda bo naprawdę przyjemnie pachnie.

Również w S-P ale już bez promocji zakupiłam dwa błyszczyki z essence z tej nowej serii matowej. W skład całej serii wchodzą 4 kolory jednak ja czerwonej nie chciałam a ten czwarty kolor wydawał mi się zbyt beżowy.Mam naturalnie dość ciemne usta więc kolory jasne niezbyt się na nich prezentują.

A już w innej drogerii dorwałam przyklejane eyelinery również z essence.Rzekomo wielokrotnego użytku ale to się okaże. Są z takiego misiaczkowego materiału którego nazwa wyleciała mi z głowy :)

Wracając do promocji w super-pharm , katalog z produktami możecie pobrać na ich stronie.Promocja obowiązuje jeszcze tylko dzisiaj .