No i byłam z dziś w rossmannie i to nie jednym i co? I nic.
Promocji niewiele i nie kupiłam nic z tego co chciałam , a to dlatego ,że nie wprowadzili do asortymentu nic ponad to co było tam zawsze.
Dobrze przynajmniej ,że na poprzednich zakupach zakupiłam w promocji dwie rzeczy .
Szczotka kupiona z myślą o szorowaniu twarzy ;) Ale jest mięciutka, a ja szukałam czegoś ostrzejszego. Masażer oczywiście do wykonywaniu masażu podczas kąpieli .Jeszcze z niego nie korzystałam .
Może coś specjalnie sprawiło ,że nie kupiłam tego co chciałam (a nie potrzebowałam) .Taka mała pomoc od losu by pozostać w postanowieniu i nie wydawać na głupoty :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ogromną nagrodą i wyróżnieniem dlatego z góry za niego dziękuję i zachęcam do częstych odwiedzin i komentowania :)