Od daaawna marzył mi się organizer na szminki, ale ceny powalały.
Ostatnio znalazłam na ebay za 30 zł z darmową wysyłką na 24 pomadki ,ale jakoś dalej było mi szkoda wydać na coś co będzie leżeć w szufladzie . Nie mam też specjalnej kolekcji pięknych szminek ekskluzywnych firm a większość to pomadki ochronne. Ostatecznie zdecydowałam ,że nie kupie organizera , a zrobię .
Wiem ,że kompletna amatorka i niczym się nie wyróżnia ,ale na moje potrzeby w sam raz.
Jak ktoś chce zainwestować w materiały to i efekt końcowy będzie bardzo fajny,ale ja miałam tylko stary karton , mate bambusową ze sklepu za 3 zł i oczywiście klej. Żeby było wszystko stabilniejsze skorzystałam z plastikowych pudełek po patyczkach kosmetycznych.
Idealnie mieści się w szufladzie i widzę każdą szminkę i pomadkę ochronną.
Mi wystarczy, a może kiedyś jak będę miała nadwyżkę pieniędzy to sprawie sobie ładniejszy :)
super! a tam w środku, te przegródki, sama zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńTak sama z kartonika.Właśnie ta metoda jest fajna pod tym względem ,że robimy wymiary organizera jakie potrzebujemy i ilość przegródek ile chcemy :)
UsuńSuper kolekcja pomadek ;)
OdpowiedzUsuńA tam kolekcja :D
UsuńMi się bardzo bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńAż mi głupio :) Nie umiem przyjmować komplementów. Dziękuję :)
UsuńSuper pomysł na pewno mi się przyda
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
Dzięki.Chętnie odwiedzę :)
UsuńŚwietny pomysł i świetny blog bede cie odwiedzała częściej i juz cie dodałam do mojej listy ciekawych blogów:)
OdpowiedzUsuńzapraszam cie rowniez do mnie na moje powitalne rozdanie
OO dzięki miło mi i ja też na pewno cię odwiedzę :)
Usuń