Dziś przyszła do mnie długo oczekiwana paczka. No może bez przesady ,że długo bo jakieś 2 tygodnie szła i pewnie tydzień leżała w urzędzie celnym jak to zagraniczne paczki także z czasem nie było źle :)
A co w paczuszce ?
Kremik AVEDA Outer Peace Blemish Relief Lotion.
Lekki balsam, który normalizuje poziom nawilżenia skóry, reguluje nadmierne wydzielanie sebum i zmniejsza pory. Jednocześnie chroni skórę przed wysychaniem.
Składniki: 0,2% naturalna pochodna kwasu salicylowego, metylo Soyate (składnik nawilżający pochodzący z soi), Tamanu Oil, Boswellia serrata (kadzidło) i Saw Palmetto.
Składniki: 0,2% naturalna pochodna kwasu salicylowego, metylo Soyate (składnik nawilżający pochodzący z soi), Tamanu Oil, Boswellia serrata (kadzidło) i Saw Palmetto.
O produkcie dowiedziałam się z kanału Pixiwoo - KLIK
Ja krem zakupiłam głównie z powodu neutralizowania zaczerwienień i nierówności skóry .Kwestia zmniejszania świecenia się też nie została niezauważona :D
Na razie krem użyty raz i pierwsze co zauważyłam to po rozprowadzeniu na twarzy zachowuje się trochę jak baza silikonowa.Po kilku minutach zaczerwienienie twarzy faktycznie zniknęło , a suchość skóry została zmniejszona.Nie chce popadać w zachwyt po pierwszym użyciu dlatego miejmy nadzieję ,że wytrwam w testowaniu go do samego końca.
Producent poleca stosowanie kremu 2 razy dziennie ,jednak ja będę stosować tylko na dzień gdyż na noc mam inne produkty.
Krem zakupiony na lookfantastic.com za 18
£
Wysyłka do PL jest darmowa.
Naprawde się naszukałam ,żeby znaleźć dobrą ofertę.W większości sklepów online jest od 22 funtów w górę + wysyłka do polski drugie tyle .
Ten sklep oferuje niższe ceny niż oryginalne do tego ta darmowa wysyłka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest dla mnie ogromną nagrodą i wyróżnieniem dlatego z góry za niego dziękuję i zachęcam do częstych odwiedzin i komentowania :)